Podświadomie wychwytujemy idealne proporcje twarzy obserwowanych przez nas osób. Zostaliśmy zaprogramowani, by doceniać symetrię, gdyż jest oznaką zdrowia i prawidłowej budowy. Kiedyś było to nam niezbędne, by rozmnażać nasz gatunek jak najkorzystniej unikając osobników zdeformowanych lub chorych.
Przechodząc do rzeczy - pokarzę Wam sposób na sprawdzenie, czy nasza buzia zalicza się do pięknych:)
Osie symetrii twarzy nie biegną jedynie pionowo, ale i poziomo. Gdyby chodziło jedynie o dwie równe połowy twarzy, to efekt wyglądałby groteskowo:) Ważne jest też, by twarz podzielić na 3 poziome strefy, które muszą mieć jak najbardziej zbliżoną do siebie długość.
1. Od nasady włosa do łuku brwiowego (mniej więcej najwyższego jej punktu)
2. Od łuku brwiowego do skrzydełek nosa (tak tak, nie do czubeczka:P)
3. Od skrzydełek nosa do czubka brody
via uroda.com |
To przykład idealnych proporcji. Wszystkie strefy są niemalże identyczne. Rysy twarzy są regularne i dzięki temu piękne.
Jak to się ma do rzeczywistości? Wyszukałam kilka fotek twarzy z profilu i zmierzyłam je tym sposobem. Oto efekty:
via kozaczek |
via ladymakeup |
Sprawdziłam też wymiary swojej twarzy i wyszło naprawdę nieźle: 5,5-6-6 :) Cóż, być może po prostu bardzo krytycznie oceniam mój ryjek, jednak nie wydaje mi się, że mam specjalnie ładną twarz:P
Jak wasze wyniki? Uważacie, że proporcje mają duży wpływa na naszą urodę?:)
Ps. Łał, już 50 z Was marnuje czas na moje posty:) Dzięki! <3
Ps. Łał, już 50 z Was marnuje czas na moje posty:) Dzięki! <3
Nie mierzyłam. Jak dla mnie każdy jest piękny na swój sposób ;-)
OdpowiedzUsuńNawet wolę nie mierzyć! To chyba nie ma wielkiego znaczenia. I tak już nic nie zmienię :)
OdpowiedzUsuńno powiem ci ze tym postem mnie zaciekawiłas......u mnie w miare proporcjonalnie jest wiec co wiele mówic mamy piękne twarze :)
OdpowiedzUsuńJa siebie kiedyś sprawdzałam, ale innym sposobem. Może kiedyś w wolnej chwili i tego spróbuję, z ciekawości, aczkolwiek uważam, że dużo w tym prawdy jest :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś coś w tym temacie. Jednak nigdy takowych pomiarów nie robiłam - nie mam takiej potrzeby. I tak tego nie zmienię :)
OdpowiedzUsuńA mnie moje wyniki bardzo zdziwiły - byłam pewna, że mam bardzo nieproporcjonalne części twarzy:P
Usuńciekawy post. Ja o symetrii i pojęciu piękna miałam na studiach przy okazji wykładów z psychologii społecznej:) niestety moja twarz nie jest symetryczna:P
OdpowiedzUsuńZaraz idę mierzyć hehe. Nie rozumiem ciebie jesteś bardzo ładna i masz bardzo proporcjonalna twarz. Dlaczego zawsze najpiekniejsi ludzie narzekają ze sa brzydcy? Hi hi. Btw ciesze się ze wrocilas do częstego pisania. :)
OdpowiedzUsuńhmm, nie znałam tego i nie mierzyłam się jeszcze :D ale ostatnio GINEKOLOG hahaha! powiedział mi, że mam bardzo symetryczny nos! Boże, ale pomysł :D więc moze w pół będę przynajmniej proporcjonalna xD
OdpowiedzUsuńJa również zaraz idę mierzyć.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten sposób :)
Słyszałam o tym sposobie jak miałam jakieś 12 lat i już wtedy mierzyłam. Jeszcze słyszałam, że odległość między oczami powinna się tak mniej więcej równać szerokości jednego oka. Ja pewnie idealnych wymiarów nie mam, ale nie narzekam że jestem brzydka. Cieszę się, że wyglądam jak wyglądam: zawsze mogło być gorzej :D
OdpowiedzUsuńA ta idealna dziewczyna mimo, że jest ładna jakoś mnie nie urzeka do tego stopnia bym mogła stwierdzić, że jest najpiękniejszą kobietą.
Trafiłam na Twojego bloga przypadkiem i powyższy post zainspirował mnie do przeprowadzenia pewnego eksperymentu: http://fotoszopo.blogspot.com/2013/11/eksperyment-czy-symetryczna-twarz.html Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW moim przypadku...hmmm...z tego wynika, że gdybym miała czoło wyższe o ok. 1 centymetr byłoby idealnie, nawet ta odległość między oczami do długości oka, o której pisze Kana się zgadza, a nie uchodzę za piękność. Trochę się dowartościowałam przyznam, choć urody mi nie przybyło...Każdy jest piękny, choć wiadomo, próżność czasem bierze górę, jak teraz w moim przypadku :) Pozdrawiam wszystkie, proporcjonalne czy nie, aczkolwiek piękne kobiety :)
OdpowiedzUsuńgóra i doł identyczne ale środkowa część ok 1cm dłuższa :/
OdpowiedzUsuńNo to najważniejsze się zgadza ^^
Usuń6-7-7
UsuńCiekawy post , zaraz będę mierzyć u siebie :)
OdpowiedzUsuńMierzyc nie mierzyłam, nie wiem jak to się robi, ale patrząc w lusterko nie jest źle. :)
OdpowiedzUsuń6.5/7/6.5 dziękuję za zwiększenie mojego poczucia wartości :), teraz jestem dowartościowana ;) Ola
OdpowiedzUsuńZajrzałam tu, bo mówiono mi wielokrotnie, ze mam idealnie proporcjonalną twarz. Byłam ciekawa czy naprawdę i jak to sie mierzy. No to zmierzyłam :) Zaskoczyło mnie - mam ( licząc od góry) 7,5 / 7,5 / 7,0
OdpowiedzUsuńWow! :)
Dość dużo osób mówi mi, że mam symetryczną twarz i no może rzeczywiście jest zbliżona do symetrii. Moje wyniki to 5,0/5,0/5,5 :)
OdpowiedzUsuń8x8x8 a myślałam że wyjdzie inaczej :)))
OdpowiedzUsuń