To już druga część ważnego tematu higieny przy pielęgnacji skóry z problemami. Jeśli nie widziałyście pierwszej notki jest TUTAJ.
Pora za zapoznanie się z częścią praktyczną czyli...
JAK APLIKOWAĆ KOSMETYKI BY ZACHOWAĆ HIGIENĘ I ŚWIEŻOŚĆ PRODUKTU
1. Myj ręce! Tak - banał. Ale czy myjesz ręce tylko przed przystąpieniem do wieczornej/porannej toalety? Trzeba umyć ręce:
- przed umyciem twarzy - niby przy okazji ręce się same umyją, ale przecież ilość produktu do mycia twarzy ma być przeznaczona tylko na twarz - rozpuszczając w niej bakterie, roztocza i inne świństwa z dłoni zmiejszasz skuteczność preparatu.
- po umyciu twarzy - jeśli masz trądzik to konieczne, bo bakterie gronkowca, grzyb czy inny potworek, który powoduje u Ciebie wysyp przeniesie się chętnie na dekolt czy plecy, kiedy tylko dotkniesz ich dłońmi.
2. Umytą twarz osuszaj papierowym ręcznikiem, nie tym frotte czy z mikrofibry którym przed chwilą wycierałaś ręce lub suszyłaś włosy. Osoby, które borykają się z trądzikiem, atopową skórą i alergiami muszą bezwzględnie przestrzegać zasad higieny, a jednorazowe ręczniki znacznie to ułatwiają:)
via ceneo |
3. Nie wkładaj palców bezpośrednio do słoiczka z kremem - użyj jednorazowego patyczka lub pipetki, którą potem umyjesz. Dzięki temu masz pewność, że bakterie nie zepsują Ci kremu przed upłynięciem daty przydatności, a roztocza i ich odchody nie przyczynią się do alergii skórnej. Tą zasadę warto stosować też przy aplikacji kosmetyków kolorowych (podkładów i korektorów), które zamknięte są w słoiczku.
via kremdotwarzy |
4. Patyczek kosmetyczny to Twój przyjaciel
- nabieraj nim produkt, który chcesz nałożyć punktowo na wyprysk, podrażenienie, skaleczenie
- mocz końcówkę w wodzie, a potem nałóż odrobinkę olejku eterycznego (np. z drzewa herbacianego na stany zapalne, skóra z problemem grzybiczym) lub innego produktu, który ma zbyt duże stężenie, by stosować go bezpośrednio na skórę. Dzięki temu nie musisz przechowywać mieszanki w lodówce i pilnować czy jest jeszcze świeża - codziennie możesz stworzyć jednorazową dawkę.
via cellonline |
5. Wsmarowując/wklepując w twarz krem omijaj stany zapalne (szczególnie te świeżo wyciśnięte), ranki, strupki i duże stany zapalne lub ich skupiska. Nie ma sensu roznosić w kremie bakterii, które się tam znajdują. Po nałożeniu preparatu na zdrową skórę weź dokładkę i dopiero wtedy nałóż ją w problematycznych miejscach. Czasami warto w ogóle odpuścić ten krok i zasuszyć stany zapalne nie nakładając na nie kremów szczególnie, gdy są odżywcze - bogata formuła wnikająca głęboko podrażni te miejsca i spowoduje pogorszenie stanu skóry! Wystarczy to, co przepisał Wam dermatolog lub to, co same wybrałyście do stosowania miejscowego
Pamiętaj, by przy aplikacji podkładu również omijać chorobowo zmienione obszary i pokryć je kamuflażem dopiero na samym końcu.
via evimedi |
6. Jeśli postanowiłaś zrobić sobie domowe spa, to pamiętaj, by najpierw wykonywać zabiegi na twarz, a dopiero potem na ciało. Na koniec zostaw stopy, których nie powinnaś dotykać przed dotykaniem twarzy - chyba, że zdezynfekujesz ręce odpowiednim płynem:)
via zielonysztandar |
7. Stosowanie kosmetyków kolorowych stanowi mniejszy problem, bo fluidy mają z reguły higieniczne dozowniki i pompki. Dezynfekcja i mycie gąbek oraz pędzli to już Twoja działka. Nie zachowując higieny anosisz kurz (o którego składzie wspomniałam w poprzedniej części), resztki kremu i stare sebum w którym po kilku godzinach już się roi od paskudztw. Warto też pamiętać, żeby korektor nakładać nie bezpośrednio z aplikatora, lecz pędzelkiem lub patyczkiem kosmetycznym. Nawet jeśli producent zapewnił wygodne stosowanie i wyposażył nasz korektor w pędzelek lub wysuwany sztyft, to na luksus korzystania z takiej metody aplikacji mogą sobie pozwolić tylko dziewczyny o zdrowej cerze. Zapewniam, że korektor będzie Ci wdzięczny, że nie miziałaś nim po wielkim, ropnym pryszczu:D
via patii |
Po krótce wspomniałam o dezynfekcji - jest to temat na kolejną notkę, która ukarze się już wkrótce:)
Bardzo przydatne rady, z czescie na pewno skorzystam, bo ciagle zapominam regylarnie czyscic pedzle ;/
OdpowiedzUsuńCieszę się, że skorzystasz - to ważne, by mieć zawsze czyte pędzle:)
UsuńPrzydatny wpis! :) Zatrzymałam się na dłużej przy papierowych ręcznikach, muszę zacząć tego przestrzegać! :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji serdecznie zapraszam Cię do udziału w konkursie - do wygrania unikatowy naszyjnik :)
http://palinka-blog.blogspot.com/2013/10/wygraj-naszyjnik.html
Od kiedy porzuciłam tradycyjny ręcznik cera naprawdę mi się poprawiła:)
UsuńBardzo ciekawa notka :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że bardzo przydatna notka i na pewno wiele dziewczyn z niej skorzysta :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Sama staram się przestrzegać wszystkich punktów :)
OdpowiedzUsuńfajnie, żę poruszyłaś taki temat, zwraca uwagę na to, co najważniejsze, higienę! ; ) pozdrawiam! obserwuję!
OdpowiedzUsuńfajny post :) jeśli chodzi o ręczniki mają mnóstwo bakterii lepiej używać tak jak piszesz jednorazowych :))
OdpowiedzUsuńZ tymi ręcznikami, to święta prawda :) bardzo dobre wskazówki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post! U mnie zaczęło się wcześnie, jak miałam 4 lata mama stwierdziła, że to na pewno alergia testy poszły w ruch i od tego czasu jestem na lekach :(
OdpowiedzUsuń