Wraz z płynącym wiekiem nasze ciało
się zmienia. To wiemy wszyscy. Ale czy zastanawiałaś się kiedyś co i w
jaki sposób powoduje te zmiany? Poznając te powody i mechanizmy naszego
organizmu jesteśmy w stanie zweryfikować, czy jesteśmy narażeni na przedwczesne starzenie,
czy działają na nas czynniki które przyspieszają powstawanie oznak
skóry starej? Taka skóra jest odwodniona, ma liczne zmarszczki,
przebarwienia i plamy pigmentacyjne. Dziś znamy już cztery teorie, które doskonale tłumaczą zjawisko starzenia się skóry. Teorie te analizują jedynie wewnątrzpochodne czynniki - te niezbyt zależne od nas.
TEORIA GENOWA
Zakłada ona, że każda komórka może podzielić się tylko określoną ilość razy.
Jej potencjał podziałowy spada, a później zupełnie zanika, komórki
bezpowrotnie obumierają. Zabiegi kosmetyczne pozwalają jedynie na
szybszą regenerację komórek - podziały zachodzą szybciej pobudzone
składnikami aktywnymi. Jeżeli ich limit podziałowy już się wyczerpał -
nie możemy liczyć na cuda :( Dlatego serii inwazyjnych zabiegów nie wolno wykonywać non stop! Możemy tym samym szybciej wyczerpać potencjał podziałowy.
Co nasuwa Wam się na myśl po przeczytaniu tych informacji? Pogoń za wiecznie piękną, naciągniętą buzią ma sens? A może lwia zmarszczka to część naszej egzystencji i nie warto walczyć z wiatrakami?
naukawpolsce |
TEORIA SKRACANIA TELOMERÓW
Telomery to taka 'pamięć komórkowa'. Wyglądają tak:
Te 'końcówki' skracają się wraz z wiekiem w trakcie podziałów komórkowych.
W wieku dojrzałym przestają się dzielić i obumierają. Nadmierne
skrócenie uniemożliwia dalszy podział komórek i powoduje mechanizmy
samozniszczenia komórek.
interia |
Do tej pory naukowcy nie odkryli sposobu na przedłużenie żywotności telomerów - to oznaczałoby dla nas długowieczność.
Na pewno wiecie, że zdjęcie poniżej przedstawia dziecko z zespołem progerii - "przedwczesnej starości".
wikipedia |
Wciąż nie ma lekarstwa na ten
genetycznie uwarunkowany zespół. Telomery są krótkie już od urodzenia,
DNA nie może się prawidłowo naprawiać i dzieci umierają około 13 roku
życia. Ich organizm nigdy nie był młody. Jeśli udałoby się wynaleźć lek na progerię - udałoby się zatrzymać czas naszego biologicznego zegara!
TEORIA BŁONOWA
Wraz z wiekiem błona komórkowa się zmienia. Młoda ma w swej strukturze dużo wody i łatwo chłonie substancje odżywcze. Stara jest sztywna, jej skład to głównie lipidy. Toksyny zebrane w komórkach nie mogą wydostać się na zewnątrz.
Zabiegi nawadniające, preparaty nawilżające, picie dużych ilości wody -
to może pomóc nam nieco ją nawodnić. Niestety, czas jest nieubłagany i musimy o tym pamiętać zawczasu - nie po 40stce!
TEORIA MITOCHONDRIALNA
czytelniamedyczna |
TEORIA MITOCHONDRIALNA
Z
wiekiem maleje liczba i aktywność mitochondriów, co upośledza zdolności
regeneracyjne komórek. Mitochondria wytwarzają energię zwaną ATP czyli adenozynotrifosforan. Dojrzała komórka jest w stanie wyprodukować jej bardzo mało. Przez to procesy regeneracji skóry są niezwykle wolne.
archiwum wiz |
Co nasuwa Wam się na myśl po przeczytaniu tych informacji? Pogoń za wiecznie piękną, naciągniętą buzią ma sens? A może lwia zmarszczka to część naszej egzystencji i nie warto walczyć z wiatrakami?
Niezbyt pokrzepiające:D
OdpowiedzUsuńB. ciekawy post. Ja bym to wszystko sprowadziła do "teorii zużywania się materiału" XD btw <3 za literówkę "temolery" dopiero po chwili zaczaiłam o co cho :D
OdpowiedzUsuńHaha tak to jest jak człowiek chce pooglądać 'Dwóch i pół' jednocześnie wymądrzając się na bolgu ^^
UsuńNo to nas pocieszyłaś. Ale mimo wszystko, warto dbać o skórę zanim się zestarzeje.:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe - oczywiście jestem laikiem, więc dla mnie informacje z tego postu to nowość :)
OdpowiedzUsuńTo nie ma co trzeba liczyć się z nieuchronnym...:)
OdpowiedzUsuńWarto dbac o skore, choc i warto pogodzic sie z uplywajacym czasem ;)
OdpowiedzUsuńehh a ja jestem pewna, że już dawno moglibyśmy przedłużać sobie życie przez telomerazę ...
OdpowiedzUsuńMasz trochę racji, bo badania trwają już od dawien dawna. Są już pierwsze doustne prototypy leków na progerię, jednak niosą za sobą ogromne komplikacje. Czy jest to celowy zabieg, czy może faktycznie nasze ciało stawia taką blokadę przed naukowcami - chyba nigdy się nie dowiemy.
Usuńhm... przede wszystkim pomyślałam o sposobach na jak najdłuższe utrzymanie skóry w jak najlepszym stanie... szczerze mówiąc nie wiem, czy lek na wieczność byłby taki super (co innego choroba maluchów) - mm na myśli, że brakowałoby mi starszych pomarszczonych ludków - tego szacunku do zmarszczek... czy naprawdę byłoby tak fajnie, gdybyśmy byli wiecznie piękni i młodzi?
OdpowiedzUsuńmożliwe, że to kiedyś nastąpi i dla przyszłości będzie normalne, a nam się będą dziwić, jak my ludziom odległej historii...
pozdrawiam
:)
Poza tym wieczna młodość niosłaby za sobą kolejną konsekwencję - wieczne życie. Dopóki komórki się dzielą organizm żyje. Pogłębiłaby się kastowość społeczeństwa i to na całym świecie, bo przecież próg finansowy dla takiego zabiegu musiałby być ogromny i przeciętny śmiertelnik (jak to słowo nabiera nowego znaczenia podczas tej dyskusji^^) nie mógłby sobie pozwolić na 'wydłużanie telomerów'. I obawiam się, że nie pomieścilibyśmy się na na naszej małej planetce. To chyba te społeczne konsekwencje są głównym przeciwwskazaniem.
UsuńNiektórzy wybitnie nie umieją się pogodzić z upływającym czasem, dla mnie to też chyba nie będzie łatwe, ale na pewno nie wpadnę w "botoksowy szał" :)
OdpowiedzUsuńZawsze można próbować walczyć. : )
OdpowiedzUsuń