Pora na podsumowanie pierwszej połowy marca.
1.03 Isana suchy szampon
1.03 Isana suchy szampon
2.03 Garnier Fructis szampon gęste i zniewalające; maska Seri milk & honey + łyżka oleju awokado + łyżka soku aloesowego na 15 minut; jedwab Biosilk
3.03 wcierka - RadicalMed odżywka przeciw wypadaniu włosów
4.03 Szampon Nivea diamond gloss; Maska Biovax + suszarka; wcierka Radical
5.03 wcierka Radical, Suchy szampon
6.03 wcierka Radical
7.03 Szampon Seboradin regenerujący, maska Seri almond & honey, Marion olejki orientalne migdał i dzika róża
8.03 wcierka Radical
9.03 Szampon Yves Rocher delikatny z wyciągiem z hammamelisu, odżywka Garnier Fructis gęste i zachwycające, Marion olejki orientalne
10.03 wcierka Radical, jedwab Biosilk
11.03 Szampon Seboradin, maska Serical, odżywka Mrs Potter aloes i jedwab bez spłukiwania
12.03 -
13.03 wcierka Radical, olej lniany na noc
14.03 szampon Radical, Mrs Potter bez spłukiwania, Marion Olejki orientalne, wcierka Radical
15.03 suchy szampon
Powoli zaczynam wyrabiać sobie nawyk wcierania na nowo. Odkąd przestałam robić to regularnie bardzo trudno mi było wrócić do systematycznego trybu zapuszczania włosów :)
Hitem tych piętnastu dni okazała się być niepozorna saszetka z maską Biovax do włosów suchych i zniszczonych (żółta). Porcja okazała się być idealna nawet na długie włosy, a efekt sypkich, prawie nie porowatych włosów utrzymał się nawet po kolejnym myciu! Wersja naturalne Oleje mi się nie spodobała (ta brązowa), ale to jest istne cudeńko :)
udało mi się uchwycić odrost:) Na co dzień go nie widać, ale czasem na zdjęciach 'wyłazi' |
Piękna pogoda, a ja dziś znów do 20 w pracy. Oby niedziele była równie słoneczna. Złapiemy trochę wiatru we włosy na rowerze?:)
piękne masz te włosy :-) ja o moje też dbam ale takich efektów to ja nie widzę, buuu :(
OdpowiedzUsuńSwoje włosy zawsze ocenia się gorzej niż czyjeś. Założę się, że są w świetnej formie! :)
Usuńuwielbiam Twoje włosy <3
OdpowiedzUsuńSą piękne ! ;]
OdpowiedzUsuńFaktycznie, prawie niewidoczny ten odrost ;)
OdpowiedzUsuńPiękna pogoda w ndz? W Warszawie zapowiadają opady śniegu :((
No i u mnie coraz zimniej, ale śniegu, odpukać, ni widu ni słychu :P
UsuńŁoooo , piękne ! Zazdroszczę determinacji, systematyczności.
OdpowiedzUsuńE tam, ja to po prostu lubię :P
UsuńWow, ale masz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńtaaaaaaaakie przepiękne.. .<3
OdpowiedzUsuńJusia kochana jak zwykle:*
UsuńCudne są!
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze ta obłędna długość :)
Końcóweczki już całkiem śmiało domagają się nożyczek, ale obiecałam sobie cięcie dopiero pod koniec wiosny:/
UsuńJeeej cudowne włosy i ten kolor! Nie mogę się napatrzeć. Obserwuje! :-)
OdpowiedzUsuń