1.12
2.12
3.12 nafta 10 minut; płyn do hig. int. Intimelle, maska Planeta Organica marokańska, serum Marion arganowe (jak zawsze od ucha w dół)
4.12
5.12
6.12 nafta 30 minut; szampon Radical ze skrzypem (czerwony); Maska PO marokańska; serum Marion
7.12
8.12 suchy szampon Isana
9.12 nafta 5 minut; szampon Radical; maska marokańska; serum Marion
10.12
11.12
12.12 suchy szampon Isana; olejek łopianowy z nagietkiem Mirra na skalp(niechcący na noc:P)
13.12 nafta 30 mintu + płyn Intimelle + balsam oliwkowy Planeta Organica na 10+ serum Marion
14.12
15.12 suchy szampon Isana
Ponad tydzień spędziłam w totalnym rozleniwieniu, myłam głowę bardzo rzadko i wydaje mi się że mimo wszystko coś mi się popierniczyło w notatkach jeśli chodzi o poszczególne dni. Monotoniczne używanie tych samych produktów wynikało z faktu iż na wyjazd wzięłam tylko dwa kosmetyki pielęgnacyjne do włosów: maskę marokańską i serum arganowe Marion.
Pojawił się też suchy szampon Isany - jestem zadowolona z jego pracy, choć raz zdarzyło mi się 'przedawkować' i powstały białe paproszki ala łupież. Wystarczy zrobić kucyk, ale mimo wszystko - nieładnie, suchy szamponie!
W ubiegłym miesiącu planowałam, że w grudniu znów będę olejować włosy, ale pomyślałam, że zacznę je najpierw związywać znowu do snu - dzięki temu nie wprowadzę dwóch czynników na raz i dowiem się co tak naprawdę powoduje łamliwość moich końcówek - brak koczka do snu czy może za małe nawilżenie. Obie wersje są prawdopodobne. Związywanie dało natychmiastowy efekt w postaci pozbycia się brzydkiego wicherka z tyłu głowy - wyglądał jak mala łysinka brrr:P Musiałam tapirować z tyłu włosy, żeby nie było go widać. Niestety, nie przepadam za efektem nieregularnych fal po koczku, ładny efekt utrzymuje się bardzo krótko. Wciąż szukam fryzury idealnej do snu:P
Zdjęcie robione dziś bladym świtem, więc standardowo z lampą :( Dziwię się, że tak błyszczą na dole - są dziś suche jak pieprz. I nie wiem co to za kropka koło lewego ucha:P
mmmm moje ulubione włosy ;-)
OdpowiedzUsuńmasz śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńhttp://labelsout-lifedesigners.blogspot.com/
Nie widzę tego suszu :P Wyglądają pięknie
OdpowiedzUsuńsuper są
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/winter-landscape-dresslily.html
Nigdy nie używałam nafty :) Twoje włosy wyglądają bajecznie!
OdpowiedzUsuńChyba w życiu nie widziałaś suchych włosów, więc zobacz moje....
OdpowiedzUsuńładne masz włoski
OdpowiedzUsuńŚwietna pielęgnacja.
OdpowiedzUsuńmusze tez zaczać tak pielgnować włosy ;)
OdpowiedzUsuńwww.sandicious.blogspot.com
Masz piękne włosy! :D <3
OdpowiedzUsuńwłosy są piękne:D, ale nie rozumiem, tego intimelle, tzn. po co? :P
OdpowiedzUsuńO mamoooo ale ty masz piękne włosy <3
OdpowiedzUsuń