Czerwiec mógłby być taki fajny.... gdyby nie sesja. Gdy widmo kampanii wrześniowej nie pozwala ci się nawet skupić na bieżących sprawach - koniecznie wypróbuj moich małych pomocników!
1. Konwerter
Nowa wiadomość na poczcie. Ze łzami w oczach czytasz tytuł 'Wykłady z biologii'. Obiecujesz już w myślach flaszkę kochanej koleżance z roku za udostępnienie materiałów, ale w załączniku... docx. Tak, nie wszyscy wiedzą, że tak nie wolno:D Truć tyłek czy poradzić sobie samemu?
W bardzo łatwy sposób możesz przerobić pliki z nowszego systemu na starszego typu rozszerzenie. Ba, prezentację Power Point bez problemu możesz przekształcić w plik doc czy pdf dzięki poniższemu konwerterowi:- Convert to DOC
- Convert to DOCX
- Convert to Flash
- Convert to HTML
- Convert to ODT
- Convert to PDF
- Convert to PPT
- Convert to PPTX
- Convert to RTF
- Convert to TXT
Tutaj już bardziej w tematyce bloga. Chciałam Wam przypomnieć o pewnej przemegaistotnej rzeczy!
Podczas sesji wypijam hektolitry kawy. Nie żebym ją lubiła. Po prostu łudzę się, że dzięki niej dłużej pozakuwam. Mój organizm źle reaguje na takie napoje. Dosłownie po godzinie czuję jak wiele magnezu straciłam. Trzęsą mi się ręce i dostaję skurczy w stopie:P Magnez wchłania się w najlepszym przypadku w 50% i to z naturalnego źródła, nie z suplementów...
Minerałów możesz w prosty sposób dostarczyć organizmowi pijąc wodę. Ja wybieram te z dużą dawką magnezu. Nie łudźmy się oczywiście, że to zrekompensuje szkody wyrządzone przez kawę, ale jest też drugi powód. Kawa to obok alkoholu największy złodziej płynów. Chcąc uniknąć odwodnienia koniecznie wypijaj szklankę wody po kawie. Trafiłyście kiedyś w restauracji na taką metodę? Zauważyłam, że w Polsce staje się coraz popularniejsza!
3. Kiedy już braknie słów...
Praca zaliczeniowa ma mieć minimum 15 stron, a ty już po 5 nie wiesz już co napisać. Możesz dręczyć współlokatora pytaniami 'Jak to inaczej napisać', albo... lać wodę sprawnie dzięki słownikowi synonimów.
-No a te drzewo, no jak mu tam, co Kochanowski pod nim siedział...
Mi też ciągle wylatują z głowy ważne słowa. Pomoc możesz uzyskać dzięki leksykonowi krzyżówkowicza. Wpisujesz opis wyrazu, który wyleciał Ci z głowy i tadaaam! Czeluście umysłu zapełniają się wiedzą, a pan profesor weźmie cię za erudytę.
A tak dodatkowo, żeby zabłysnąć na ustnym lub elegancko spuentować wypracowanie polecam zarzucić łaciną. Najsłynniejsze cytaty na każdą okazję sprawią, że egzaminator może Cię pomylić z kimś całkiem oczytanym... Tylko nie przesadzaj, trzeba znaleźć złoty środek, bo zamiast na inteligenta wydziesz na dziwaka, któremu pomyliły się epoki.
4. Perfekcyjne otoczenie
Stronkę Noisli.com znalazłam kiedyś na blogu Kłosińskiego . Możesz się zrelaksować przy dźwiękach, które najbardziej cię koją. Szum wiatru, fale, a nawet palące się ognisko! Zawsze popełniam ten błąd i włączam swoją ulubioną muzykę do nauki. Oczywiście kończyło się na ciągłym przełączaniu kolejnych albumów, a z moimi skłonnościami do braku koncentracji... trudno mi było wrócić do opracowania materiału z dermatologii.
Noisli to też świetna zabawa, ale kończy się po chwili, gdy wypróbujesz wszystkie opcje i powoli zapominasz, że ćwierkające ptaki to nie odgłosy zza okna.
Jakie Wy macie sposoby na koncentrację?:)
-No a te drzewo, no jak mu tam, co Kochanowski pod nim siedział...
Mi też ciągle wylatują z głowy ważne słowa. Pomoc możesz uzyskać dzięki leksykonowi krzyżówkowicza. Wpisujesz opis wyrazu, który wyleciał Ci z głowy i tadaaam! Czeluście umysłu zapełniają się wiedzą, a pan profesor weźmie cię za erudytę.
A tak dodatkowo, żeby zabłysnąć na ustnym lub elegancko spuentować wypracowanie polecam zarzucić łaciną. Najsłynniejsze cytaty na każdą okazję sprawią, że egzaminator może Cię pomylić z kimś całkiem oczytanym... Tylko nie przesadzaj, trzeba znaleźć złoty środek, bo zamiast na inteligenta wydziesz na dziwaka, któremu pomyliły się epoki.
4. Perfekcyjne otoczenie
Stronkę Noisli.com znalazłam kiedyś na blogu Kłosińskiego . Możesz się zrelaksować przy dźwiękach, które najbardziej cię koją. Szum wiatru, fale, a nawet palące się ognisko! Zawsze popełniam ten błąd i włączam swoją ulubioną muzykę do nauki. Oczywiście kończyło się na ciągłym przełączaniu kolejnych albumów, a z moimi skłonnościami do braku koncentracji... trudno mi było wrócić do opracowania materiału z dermatologii.
Noisli to też świetna zabawa, ale kończy się po chwili, gdy wypróbujesz wszystkie opcje i powoli zapominasz, że ćwierkające ptaki to nie odgłosy zza okna.
Jakie Wy macie sposoby na koncentrację?:)
Świetne patenty :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że coś się przyda!
UsuńŚwietne, szczególnie ten leksykon - nie znałam :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny, co?:)
UsuńNa studia i w LO sluchalam muzyki. Siadałam z ksiazka na łóżku i czytałam. Nie które rzeczy na skojarzenia brałam.
OdpowiedzUsuńTo byly czasy gdy Internet nie panował nad życiem i swiatem😊
Buziaki EwaDenys
Oj, dziś trudno mi sobie nawet wyobrazić ogarnięcie materiału na egzamin bez neta :P
UsuńHaha... No ja w bibliotece siedzialam albo z kimś kto miał lepsze notatki. Internet byl tylko nie bylo aż tylu informacji. A żeby ktos miał w domu na stale lacze i nie zablokowany telefon Internetem to naprawde Malo bylo takich ludzi. Byly jeszcze kafejki internetowe ale oblegane przez dzieciaki grajace w jakies strzelanki.
UsuńEwa Denys
Moim zdaniem świetnie sprawę ułatwia również opdpowiednia orgaizacja czasu na naukę. Pmiętam, jak sama się uczyłąm do egzaminów to dzieliłam sobie materiał na mniejsze części :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
No ja mam z tym problem :/ Zawsze jest coś innego do roboty i siadam na 3 dni przed zaliczeniem...
Usuńprzydatny post:)
OdpowiedzUsuńWybierasz się na wesele? Zobacz najnowszy post, co założyć, a czego unikać podczas wybierania weselnych kreacji. Zapraszam Serdecznie (klik)
Już byłam w tym roku, uprzejmie dziękuję :)
UsuńDodaję do obserwowanych, a post bardzo ciekawy i przydatny:)
OdpowiedzUsuńA witam księżniczkę! :)
UsuńDzięki za wzmiankę. :)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za inspirację (i banki darmowych zdjęć ^^)!
Usuń