Nawet sobie nie wyobrażacie ile włosów wyrwałam, ile godzin wykręcałam się przed lusterkiem i ile fryzur mi nie wyszło. Mam stanowczo bad hair day, ale nie dałam się i postanowiłam stworzyć coś co nie angażuje dużej ilości włosów, czyli tak zwany wodospad.
Jak na złośc nie mogłam znaleźć tutorialu youtube, gdzie ktoś robi go przez całą głowę, nie tylko z boku. No ale jakimś cudem się udało, całość można zabezpieczyć wsuwką na końcu lub tak jak ja zrobić warkoczyk.
Już mam setki pomysłów na kolejne tygodnie akcji Czeszemy się. Mam nadzieję, że włosy będą łaskawsze następnym razem:)
u mnie w przyszłym tygodniu ta fryzura;) Na ten przygotowałam co innego;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że się nie zbiegłyśmy w czasie, będzie różnorodniej:)
UsuńDzięki!:*
OdpowiedzUsuńMiałam taki warkocz na studniówce z lokami :)
OdpowiedzUsuńFajnie:) Z lokami wygląda bardzo elegancko:)
UsuńBardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńWidać, że masz bardzo śliskie włosy. :) Robienie z takich fryzur to męka, wiem coś o tym. Dlatego najczęściej jak już się czeszę to na takich włosach po warkoczach czy innych kręciołach, wtedy się mniej wyślizgują.
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo ładny, doceniam i podziwiam Twoją cierpliwość :)
Haha dzięki:) Dziś faktycznie włosy były prześliskie, bo je dobrze naolejowałam wczoraj. Na lokach jest duuużo łatwiej, następnym razem zaangażuję lokówkę:)
Usuńbardzo ładna fryzura :)
OdpowiedzUsuńDzięki, bardzo ją lubię:)
UsuńI tak podziwiam ja bym nie umiała zapleść czegoś takiego :) I jak się fryzurka trzymała? Matko pamiętam jak ja miałam takie włosy jeszcze nie dawno.. ;)
OdpowiedzUsuńTrzyma się dobrze, dużo lepiej 'zabezpieczać' ją warkoczem niż wsuwkami.
UsuńOjej, jakbym chciała umieć ją wykonać :-) no może w ostatnim tygodniu akcji mi się uda :-)
OdpowiedzUsuńpięknie, pięknie, zachwycam się :-D
No peeewnie, że się uda!:D
Usuńpo pierwsze chcę takie włosy a po drugię chcę umieć takie cuda robić:)
OdpowiedzUsuńTo jest wbrew pozorom bardzo łatwe, wystarczy ze dwa razy spróbować i już.
UsuńWyszło świetnie! Ja niestety mam dwie lewe ręce do fryzur :)
OdpowiedzUsuńA to szkoda, moim zdaniem to świetna zabawa.
UsuńŚwietnie to wygląda! :) ja jeszcze takiej fryzury nie potrafię zrobić. Piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńKurczę, zawsze mi się podobały, a ja nigdy nie umiałam ładnie go zakończyć...
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie najtrudniejszy etap. Albo po prostu wsuwką zabezpieczyć, albo przejść przez całą głowę i zrobić taki warkocz (można go ukryć po prostu zakładając go za ucho).
UsuńWow, jak ślicznie <3 Muszę się kiedyś skusić na taką fryzurę :)
OdpowiedzUsuńwow super to wygląda !
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju plecionki na włosach. No i podziwiam cię za cierpliwość:) Świetna fryzura i świetne włosy.
OdpowiedzUsuńBardziej wkurzały mnie poprzednie próby, które zakończyły się fiaskiem. Jak mi coś wychodzi, to wcale nie odczuwam zniecierpliwienia:P
Usuńzapuszczam włosy, i jak już będą wystarczające na pewno się tak uczeszę:)
OdpowiedzUsuńOjejku, ale cudowna! Od ponad roku próbuję zrobić sobie taką fryzurę, ale ciągle i ciągle mi nie wychodzi! :)
OdpowiedzUsuńAle piękna fryzura :) Masz bardzo ładne włosy
OdpowiedzUsuń